4.12.2022

autorska.pl

ŻYCIE W UKRYCIU – odsłona 136, Włodzimierz Bykowski

Włodzimierz Bykowski – publicystyka społeczna i obrazy

Włodzimierz Bykowski. Dyktatura absurdu

DYKTATURA ABSURDU – fragment rozdziału SEKS, FREUD I REWOLUCJE (1/4)

Wybuch rewolucji bolszewickiej w Rosji, nazywanej przez sowieckich komunistów Wielką Socjalistyczną Rewolucją Październikową, przyniosło prawosławnemu państwu całkowitą dekonstrukcję dotychczasowych norm społecznych i moralnych. W nowej rzeczywistości, narzucanej terrorem uzbrojonych w karabiny dzikich proletariackich hord, rozpoczęła się walka z wielowiekową moralnością chrześcijańską. Dlatego 1917 rok trzeba uznać za datę rozpoczęcia pierwszej w historii świata rewolucji seksualnej, będącej częścią rewolucji bolszewickiej. Należy podkreślić, że ów moralny przewrót jaki miał miejsce w carskiej Rosji nie był przypadkowy. Dowody na to można znaleźć w korespondencji z 1911 roku, w której Lew Trocki pisał do Włodzimierza Ilicza Lenina, że „ucisk seksualny jest głównym sposobem zniewolenia człowieka”, a tradycyjna rodzina, którą nazwał „instytucją burżuazyjną”, miała być całkowicie bezużyteczna. Przyszły przywódca rewolucji odpowiedział, iż „nie tylko rodzina” i dlatego muszą zostać zniesione „wszystkie zakazy dotyczące seksualności”, w tym „zakaz miłości do osób tej samej płci”. Jak widać źródła współczesnej rewolucji LGBT+ były formułowane już ponad sto lat temu przez komunistycznych ideologów, których decyzje i działania zmieniły historię świata. Aby uzmysłowić sobie skalę wprowadzanych urzędowo zmian w Rosji wystarczy podać kilka faktów, które nawet dziś niektórych mogą szokować.

W 1917 roku, Lenin podpisał serię dokumentów całkowicie zmieniających system prawny, a dotyczyły one między innymi depenalizacji sodomii oraz wprowadzenia ślubów cywilnych. Bolszewicki przywódca wydał też dekret O zniesieniu małżeństwa. W praktyce, w sowieckim państwie zostały umożliwione rozwody na żądanie bez powiadomienia partnera. W tym samym roku komisarzem ludowym miłosierdzia publicznego, w pierwszym składzie Rady Komisarzy Ludowych, została feministyczna bojowniczka Aleksandra Kołłontaj, która zasłynęła nowym podejściem do ludzkiej płciowości porównując spółkowanie do wypicia szklanki wody. Akt zbliżenia dwóch osób został sprowadzony do banalnej czynności fizjologicznej, zaspokajającej potrzebę o naturze wyłącznie biologicznej, a nie duchowej. Na ulicach rosyjskich miast zaczęły się pojawiać ogłoszenia o „upaństwowieniu kobiet”, które od tej pory miały przejść w posiadanie całej klasy robotniczej umożliwiając zaspokajanie „obywatelom mężczyznom” potrzeb seksualnych. Po powołaniu przez komunistyczną partię młodzieżowej organizacji nazwanej Komsomołem, zaczęto drukować plakaty zachęcające jej członków do swobodnego spółkowania; komsomołki odmawiające współżycia były określone mianem „mieszczanek”, a więc przedstawicielek nienowoczesnej, wrogiej proletariatowi klasy społecznej. Warto zauważyć, że okres propagowania obowiązkowej wolnej miłości trwał kilka lat. Na łamach prasy, Kołłontaj zachęcała młodych rewolucjonistów do „otworzenia na oścież drzwi dla skrzydlatego i wielostronnego Erosa” co wydaje się zrozumiałe, ponieważ Lenin i pozostali bolszewicy popierali nowe rodzaje związków, w tym wieloosobowe komuny, na przykład tak zwane „nowe rodziny” składające się z kilku lub kilkunastu osób swobodnie wymieniających się partnerami, co było nawet – z założenia ideologicznego – wymagane! Przywiązanie się do jednego partnera interpretowano jako przejaw myślenia kapitalistycznego.

Ważną datą w radzieckiej rewolucji seksualnej był 19 grudnia 1918 roku, kiedy przez Petersburg – ówczesną stolicę państwa – przemaszerowała pierwsza w historii manifestacja homoseksualistów, a dokładniej lesbijek i prostytutek, która była powtarzana w następnych latach. W Moskwie, kilka miesięcy później, miała miejsce parada nagich gejów, symboliczny akt nie tylko wyzwolenia mniejszości seksualnych, którym wcześniej groziły sankcje karne, ale również element nowej akcji propagandowej komunistów, noszącej nazwę „Precz ze wstydem” (w oryginale Долой стыд). Jej wielkim propagatorem i zwolennikiem był urodzony we Lwowie, absolwent historii na Uniwersytecie Jagiellońskim, Karol Radek; ten internacjonalistyczny działacz komunistyczny żydowskiego pochodzenia, przyjaciel Lenina i Trockiego, za którego popieranie został zesłany do obozu w czasach stalinowskich, przewodził paradom nudystów pod murami Kremla. Akcja znalazła poparcie ówczesnych awangardowych artystów, jak choćby Włodzimierza Majakowskiego, oraz wielu zwolenników nowej bolszewickiej moralności. Nagie kobiety i mężczyźni z dumą maszerowali ulicami sowieckich miast wykrzykując: „Precz ze wstydem! Precz z zaściankowością! Precz z religijną ciemnotą!”. Rewolucjoniści byli „dziećmi słońca i powietrza”, a ubrania nazywano pozostałością burżuazyjnej nierówności, gdzie bogatsi chodzili w droższych strojach, deprecjonując społecznie w ten sposób biedniejszych; dlatego komuniści mieli nie potrzebować „ubrań kryjących piękno ciała!”. Manifestacje nudystów i osób homoseksualnych spotkały się z żywą aprobatą Lenina, który zachęcał towarzyszy do kontynuowania akcji. Konsekwencją promocji tego typu zachowań był coraz bardziej powszechny ekshibicjonizm oraz sukcesywne staczanie się społeczeństwa w otchłań rozwiązłości. Nad brzegami rzeki Moskwy, w centrum wielkiego miasta opalali się nudyści. Podobnie było na plażach Krymu, gdzie setki nagich ciał walczyły z pruderią minionych czasów wystawiając na widok publiczny genitalia.

Włodzimierz Bykowski

Martwa natura jako ikona

Z tematem martwej natury mierzyłem się w życiu wiele razy i za każdym kolejnym podejściem starałem się układy złożone z przedmiotów codziennego użytku, owoców lub warzyw traktować nieco inaczej. Może dlatego w 2007 roku namalowałem cykl Inne, w którym klasyczny temat realistycznego malarstwa potraktowałem niczym prawosławne ikony lub średniowieczne obrazy religijne, dodając metaliczne tła, w barwach złota, srebra albo miedzi. W ten sposób martwe natury wyrywałem z kontekstu przestrzeni, w której rzeczywiste przedmioty się znajdowały. Podobnie uczyniłem rok później, tworząc cykl Rytmy układając obiekty w układy matematycznych siatek, figur lub ciągów. Po kilku latach wracałem jednak do szkiców. Na ich podstawie wykonałem rysunki pastelem olejnym – prace o ekspresyjnym charakterze pozbawione metalicznych płaszczyzn w tle. Okazało się, że moje rysunki i obrazy nie powstają tylko w wyniku działań planowych, ale również jako efekt spontanicznych zabaw.

Włodzimierz Bykowski

Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2012
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2011
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2011
Włodzimierz Bykowski
bez tytułu
2011
Włodzimierz Bykowski
Dwadzieścia jeden
2008
Włodzimierz Bykowski
Jabłka
2008
Włodzimierz Bykowski
Cztery kieliszki
2008
Włodzimierz Bykowski
Sześć
2008
Włodzimierz Bykowski
Jeden tuzin
2008
Włodzimierz Bykowski
Odbicia
2007
Włodzimierz Bykowski
Owoce i naczynia
2007
Włodzimierz Bykowski
W oknie
2005

Włodzimierz Józef Bykowski

Urodzony w 1967 roku w Bydgoszczy, polski projektant przemysłowy i graficzny, malarz, rysownik, fotograf, regionalista, autor przewodników i książek. Debiutował w 1986 roku scenariuszem i rysunkami undergroundowego komiksu Szynel według Mikołaja Gogola. Od 1991 roku zajmował się reklamą i wystrojami wnętrz, a od 1995 roku tworzeniem wydawnictw reklamowych, książek, plakatów, opakowań, znaków towarowych, logotypów. W latach 2002–2005 redaktor graficzny polskiego wydania międzynarodowego magazynu parolotniowego Cross Country Polska. Miał 20 indywidualnych wystaw malarstwa, rysunku i fotografii. Od 2005 roku projektuje design paralotni Dudek.

Od 1999 roku opublikował około 30 przewodników turystycznych, które najczęściej ilustrował własnymi zdjęciami – ich łączny nakład przekroczył 100 tysięcy egzemplarzy. Pisał artykuły o tematyce turystycznej do Ilustrowanego Kuriera Polskiego, Przeglądu ekologicznego Pomorza i Kujaw, Expressu Bydgoskiego. W 2013 roku opublikował powieść fantastyczną Różowe robaki. Od 2019 roku publicysta Polskiego magazynu w UK oraz Polskiego magazynu w regionie.