czwartek, 20 września 2007, godz.18
- Otwarcie wystawy malarstwa Jana Kaji pt. Bramy

Image

Spojrzenie POZA

Oglądając obrazy Jana Kaji oglądamy zarazem drogę, którą przebywa jego artystyczna świadomość w poszukiwaniu wartości najistotniejszych, zarówno plastycznych jak i duchowych. Twórczość Janka jest zapisem wrażliwości niezwykle aktywnej, próbującej przekazać w kolejnych aktach twórczych horyzont rzeczywistości empirycznej.

W poszczególnych realizacjach zdają się odzywać zarówno reminiscencje naturalizmu, barokowego lumunizmu, jak też surrealizmu, istotne jest tu bowiem wyzwolenie wyobraźni niezwykle bogatej, kreatywnej i penetracja sfer pozaracjonalnych, jednak w przeciwieństwie do surrealizmu malarstwo to poddane jest dyscyplinie i nieustannie stymulowane przez myśl, która wszelkie, nawet najtrudniej uchwytne irracjonalne impulsy stara się sytuować w kręgu symboliki chrześcijańskiej. Dlatego najczęstszym motywem przedstawieniowym jest tu człowiek: człowiek strapiony, cierpiący, utrudzony poszukiwaniem swego miejsca w świecie, wreszcie człowiek spragniony bliskości Chrystusa.

Kaja nawet tam, gdzie samo przedstawienie wydaje się zakorzenione w empirii, stara się pomieścić sugestie metafizyczne. Ich symbolem jest tu światło, które wyróżnia poszczególne elementy, rozświetla je, wydobywa z mroku, porządkuje, stwarza. W owych obrazach wyróżnia zwłaszcza twarze i dłonie. Twarze, ponieważ ich wejrzenia kierują uwagę odbiorcy w stronę świetlnego źródła, w stronę tego, co istnieje POZA, dłonie, ponieważ w nich właśnie kumuluje się żywa ekspresja, to one wyrażają głębię modlitewnego skupienia, czasem radość, częściej jednak rozpacz i bezradność. I takie hierarchizowanie elementów przedstawienia determinuje ich formę. Stąd też świadome deformacje postaci, wydłużenia, zbliżenia, skróty. Zabiegi techniczne tworzą określone reguły odbioru, koncentrują uwagę wokół wyróżnionych elementów, skłaniają do symbolicznej interpretacji, pomagają w odkrywaniu znaczeń, pozostawiają jednak również poczucie, że przedstawiany przez artystę świat pełen jest zagadek, niedopowiedzeń, subtelnych intuicji, których do końca zgłębić niepodobna.

Piotr Siemaszko

 

Image